UWAGA! Na Facebooku zawitała metoda na tzw. „wnuczka” – nie dajmy się oszukać
Przestępcy mogą próbować wykorzystać nasze profile na portalach społecznościowych do wyłudzania pieniędzy. Metoda jest bardziej bezpieczna dla przestępców oraz bardziej dochodowa niż dzwonienie do starszej osoby.
Metoda działania jest prosta : Oszust namierza ofiarę i dobiera się do jej konta na Facebooku. Najczęściej robi to poprzez włamanie na adres email, który zazwyczaj można odczytać na profilu osoby. Szybko zmienia hasło, by nikt inny nie miał do niego dostępu i do wszystkich znajomych rozsyła wiadomość:
„słuchaj potrzebuje zrobić pilnie jak najszybciej przelew 510 zł!! dał byś rade a ja ci dziś koło 18-19 oddam 600 za przysługe a nie moge tego przelewu zrobić bo nie pamiętam hasła do konta!! a musze to już zrobić!”
Oszust oczywiście zostawia za sobą wiele śladów, ale żaden z nich wcale nie musi prowadzić do jego ujęcia. Adres IP, z którego zmieniono hasło i wysyłano wiadomości może pochodzić z sieci publicznej takiej jak np. otwarte sieć WiFi, a konto w banku zazwyczaj otwarte jest na tzw. słupa.
Najlepszym ratunkiem nie jest jednak liczenie na zdrowy rozsądek naszych znajomych, lecz prawidłowe zabezpieczenie naszego konta:
– w profilu ukryjmy nasz adres email (w końcu ujawniając go informujemy świat jaki mamy login)
– korzystajmy z funkcji zatwierdzenia loginu
– dbajmy o bezpieczeństwo naszego konta email poprzez cykliczne zmienianie hasła stosując najlepiej kombinacje złożoną z wielkich i małych liter oraz cyfry.